Niemożliwe powoli staje się możliwe. Dotychczas wspólna praca dwóch konkurencyjnych akceleratorów graficznych Radeon i GeForce w jednym komputerze wydawała się czystą fantastyką. Pojawiły się jednak ambitne plany pogodzenia odwiecznych wrogów, aby wspólnie działali w imię wyższych wartości (głównie w 3DMark). Taką rewolucją miała być właśnie Hydra 200. O układzie pisaliśmy już parokrotnie przy okazji obiecujących zapowiedzi, natomiast podczas Intel Developer Forum została nareszcie zaprezentowana w pełni funkcjonalna płyta główna w niego wyposażona. Urządzenie wyprodukowała firma MSI. Na przygotowanym pokazie zademonstrowano tandem GeForce GTX 260 i Radeon HD 4890 wspólnie renderujący grafikę 3D. Podobno masowa produkcja to już tylko kwestia czasu... MIS Big Bang zbudowana na chipsecie Intel P55 nadciągnie w październiku... Sami zobaczcie!

Na potrzeby testu użyto wspomnianych kart graficznych oraz gier Bioshock oraz F.E.A.R. 2, pod kontrolą systemu Windows 7. Nie pochwalono się wynikami, ale podobnież wszystko działało bez większych problemów. Zaletą Hydra 200 jest brak zapotrzebowania na specjalne profile gier. Nie wymaga także zmodyfikowanych sterowników, ponieważ Hydra posiada swoje własne zarządzające całym procesem renderowania. Producent chwali się również, że w odróżnieniu od SLI lub CrossFire w każdej grze mamy poczuć wzrost mocy zależny od zastosowanych kart, bez względu na to czy gra wspiera Multi-GPU. Zapowiedź brzmi jak spełnienie marzeń niejednego gracza, oby nie była tylko oderwana od rzeczywistości. Dopiero po niezależnych testach będzie można wydać wyrok. Ale co wtedy zrobią fanboje ATI i Nvidii?